Autor Wiadomość
Flakiss
PostWysłany: Pon 18:49, 12 Mar 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
http://Lindsay-Lohan-Doing-A-Hung-Guy.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=1157312
Madziora
PostWysłany: Pon 19:40, 06 Mar 2006    Temat postu:

[b][color=orange] dzieki wspólnocie moge wyjeżdza na wspaniałe rekolekcje które odmieniają życie.. [/b][/color]
Aaleczka
PostWysłany: Pon 16:57, 06 Mar 2006    Temat postu:

[color=indigo][b]Dzięki wspólnocie mogę lepiej poznać Boga i innych ludzi. mam poczucie, że jestem za coś odpowiedzalna i komuś potrzebna ... [/b][/color]
Madziora
PostWysłany: Czw 19:33, 02 Mar 2006    Temat postu:

[color=orange][b]Ja cieszę się z tego , ze jestemw wspólnocie. Myślę, że gdyby nie ona to byłabym zupełnie kimś innym. Daje mi możliwośc bycia bliżej Boga...[/b][/color]
zuzia klara
PostWysłany: Czw 20:34, 23 Lut 2006    Temat postu:

Wspólnota nasza daje mi taką świadomość obecności Jezusa w moich bliżnich. Choć życie niekiedy mi się chmurzy i wali to jadąc na spotkanie moge spojrzeć na ludzi ze wspólnoty i nawet nie potrzeba słów wystarczą promienne twarze....
A co do owoców wspólnoty myśle że zobaczymy je za jakiś bliżej nie określony czas. i tu wezwanie do twórczych moze sie zbierzemy i zaczniemy dzieło stwórcze?....
doncia
PostWysłany: Sob 14:51, 18 Lut 2006    Temat postu: ;)

[color=red]Owoce nie spadają z drzew od tak...na nie trzeba cięzko zapracować i postarać się o nie. Wydaje mi się ,że o owocach naszej wspólnoty bedzie mozna mówić dopiero za kilka lat,bo to właśnie wtedy sami damy świadectwo o Jezusie swoim życem i postępowaniem![/color]
Andża
PostWysłany: Pon 17:56, 13 Lut 2006    Temat postu:

poprzez "owoc"? Po prostu- co wynika z tego, że jesteśmy, że istniejemy jako wpólnota, chociażby w parafii, w życiu innych ludzi, nie związanych bezpośrednio z nami? I nasuwa się drugie pytanie- Czy ma coś wynikać? hmmm... Question
Madziora
PostWysłany: Pon 17:51, 13 Lut 2006    Temat postu:

[color=orange][b] Co przez to rozumiesz? [/color][/b]
Andża
PostWysłany: Pon 17:50, 13 Lut 2006    Temat postu:

Wspólnota... co jest owocem naszej wspólnoty? [color=red][/color]bo tak mnie to trapi od jakiegoś czasu... Question
Madziora
PostWysłany: Pon 17:39, 13 Lut 2006    Temat postu:

[color=orange][b]heh! Agatko! Dziękuję za wyrazy uznania... Smile Co jest świetne w Mfie? To że się spotykamy. Że sie spotykamy. Ze poznajemy siebie bardzije.. Dzięki wspólnocie nzam Anię W. Basię z dredami, Martę, Agatkę, Andże.. I t p. Kamila, Krzyska Smile [/color][/b]
doncia
PostWysłany: Nie 12:31, 12 Lut 2006    Temat postu: ;)

[color=red]hm .nom racja .heh;)[/color]
Agatka
PostWysłany: Czw 15:05, 09 Lut 2006    Temat postu:

i mogłabym tak wymieniać bez końca...
Agatka
PostWysłany: Czw 13:35, 09 Lut 2006    Temat postu: Co Ci się najbardziej podoba we wspólnocie??!!

Mi się podoba, to że staramy się być wspónotą. Rolling Eyes Zawsze można liczyć na wsparcie np. Madziory, jeżeli chodzi o to , żeby poprowadziła spotkanie(nigdy się nie opiera,pomaga jak może...Dziekuje Magda!!!!) Dusaka i Madziory żeby zagrali na nabożeństwie czy spotkaniu, można usłyszeć uwagi(nie zawsze miłe) na swój temat i się zmieniać, można spotkać w deszczowy dzień Basię i z nią porozmawiać, można pośmiać się z Alą, Doncią i Tedi, można oglądać piękną stronę MF Tau dzięki pracy Kamila, Ali i Madziory, można dostać miłego smsa od Zuzi i się wzruszyć, można porozmawiać na gg z Basią i się umówić na poranną Eucharystię a później zwyczajnie zaspać Very Happy można pogadać z Andżą i Bambusem, dojść do mądrych wniosków, pośmiać się i poprawić sobie humor Very Happy, i jeszcze trzeba brać przykład z Basix2,Zuzi, Moniki, Anix2 i Magdy za to, że sie poświecaja i przyjezdzaja do nas a my tak czesto z lenistwa nie przychodzimy na spotkanie (nie mowie ze z nadmiaru obowiazkow ale z lenistwa). a najbardziej podoba mi się, to że można się za siebie nawzajem modlić wtedy życie staje sie prostrze Smile prawda?! Modlitwa ma moc Smile i można trwać przed Panem w Najśw. sakramencie...

phpBB © 2001,2002 phpBB Group