Jak myślicie: czy idzie nam lepiej??? - Forum wspólnoty Młodziezy Franciszkańskiej w Wołczynie

Wysłany: Wto 21:50, 14 Mar 2006

[color=green][/color]Interesuje mnie wasza opinia na temat naszego grania, bo uwazam że tylko na rekolekcjach potrafimy sie zgrac... i tu nasuwa sie moje pytanie jak to zmienic??? co zrobic????

ps:pewnie niepredko tu zajrze ale kiedys z pewnoscia wiec na pewno przeczytam Very Happy

Wysłany: Śro 21:36, 15 Mar 2006

[color=indigo][b]Niestety prawda jest taka, że my tylko jak już zajdzie nagła potrzeba ( taka jak np. śpiew na rekolekcjach) potrafimy się zgrać. Myślę, że jest to spowodowane ogólnym lenistwem niektórych członków tej sekcji ( np. mnie). Mam jednak nadzieję, że się poprawimy. dopiero zaczeliśmy pierwsze próby więc jest ciężko. Myślę, że z czasem będzie coraz lepiej... A jakie jest zdanie Pani i Pana przewodniczących sekcji na ten temat ? :[/b][/color]D

Wysłany: Czw 22:03, 16 Mar 2006

[color=red]Ala ma rację! Uwazam ,ze początki są zawsze trudne....a potem jakoś to poleci! Przede wszystkim musimy się więcej starać , ćwiczyć i rozwijac nasze nowe mozliwości! Wink

[/color]

Wysłany: Czw 22:16, 16 Mar 2006

[color=orange][b]Trezba się wziąść do roboty. Madziora się nauczy grac Smile

Kiedyś się nauiczę śpiewać i będzie git Very Happy

: [/b][/color]

Wysłany: Sob 9:59, 18 Mar 2006

[color=indigo][b]Madziora ale ambitne plany, chyba zacznę brać z ciebie przykład Wink

[/b][/color]

Wysłany: Nie 22:24, 19 Mar 2006

[color=red]Ja mogę powiedzieć ,że zaczynam naukę gry na bembnie .rezultaty zobaczymy za 5 lat! Wink

[/color]

Wysłany: Wto 11:14, 28 Mar 2006

Doncia może chcesz ode mnie lekcje gry na bebnie no wiesz duzo sie nie nauczysz ale odrobinke na pewno jak chcesz zaczac wez beben w sobote przyjdz o 17 do salki zobaczymy wybor nalezy do ciebie.....

Wysłany: Wto 13:55, 28 Mar 2006

[b][color=orange] na pewno nie zrobimy niczego jeśli te próby będą takie jak teraz . Czyli że przychodzą dwie trzy osoby :/;/;/;/; a przecież niedługo MOnte Casale. Można by przygotowac nowe piosenki albo dopracować te które niby umiemy żeby pokazać jak się wspólnota rozwija.

Ale to wszystko zależy od naszych chęci.. [/b][/color]

Wysłany: Wto 16:31, 28 Mar 2006

[color=indigo][b]No moglibyśmy coś zrobić na Monte Casale to już chyba będę piosenki o Zmartwychwstaniu nie ?
Trzeba poruszyć temat sekcji muzycznej na spotkaniu bo z tego co narazie widzę, to nie mamy żadnej osoby która potrafi śpiewac a bez tego kiepsko :/. Weźmy się do roboty !
Wink

[/b][/color]

Wysłany: Wto 18:03, 28 Mar 2006

[color=red]Nom spoko! Wink

Śpiewać tak na prawdę moze każdy....trochę lepiej lub gorzej..ale ważne ,ze dla Pana! (nawet ty Ala mogłabys to robić!) Wink

Sekcja muzyczna moim zdaniem jest w porządku tylko musimy wziasc pod uwahe ,ze to jest sobota i nie każdy ma zawsze czas! Popracujemy troche nad samodyscyplnia i zachecaniem innych do przyjścia na nia , a będzie dobrze! Zuzia postaram się przyjść ....;P[/color]

Wysłany: Wto 18:07, 28 Mar 2006

Swoja drogą ciekawa jestem czy pamiętamy np. o modlitwie za tą sekcję?

Wysłany: Czw 15:35, 30 Mar 2006

[color=orange][b]ja się modle zeby Doncia się w końcu zmobilizowała i przyszła... [/b][/color]